Podczas homilii ksiądz arcybiskup mówił o wolności: „Musicie jej, drodzy górale, strzec jako świątyni Pańskiej, ale także strzec, czcić i kochać jako szczególny znak bohaterskiego zmagania o wolność, bo przecież ten krzyż, według którego została zbudowana ta kaplica to przecież Virtuti Militari, to krzyż, który mówi o cnocie żołnierskiej, o konieczności zmagania. Wolność jest wartością, dla której warto poświęcić wszystko. Wolność, jest skarbem, którego nie wolno roztrwonić. Wolność wpisana jest w krzyż - także w ten krzyż na Turbaczu”.
Tradycja mszy św. na Turbaczu sięga lat 80-tych ubiegłego wieku. Zainicjował je ks. prof. Józef Tischner. Sprawowane są one od kwietnia do września w każdą sobotę o godz. 18.00 oraz w niedziele o 8.00, 11.00 i 16.00. Najbardziej uroczystą jest ta sprawowana w każdą drugą niedzielę sierpnia. Nazywana jest ona Świętem Ludzi Gór, na które licznie schodzą się górale nierzadko w tradycyjnych strojach góralskich. Patronat nad uroczystością sprawuje Związek Podhalan, natomiast stałą posługę duszpasterską w kaplicy na Polanie Rusnakowej sprawuje obecnie sercanin, ks. Kazimierz Dadej.
W tegorocznym Święcie Ludzi Gór uczestniczyła duża liczba wiernych, reprezentujących różne stany: od rodowitych górali, którzy pielęgnują tradycje swoich ojców i zrzeszają w Związek Podhalan, poprzez sympatyków i miłośników gór, aż po przygodnych turystów. Obecni byli księża kapelani ze Związku Podhalan, przedstawiciele lokalnych władz samorządowych oraz kilku księży sercanów, którzy służyli sakramentem pokuty i pojednania.
Świętowanie przedłużyło się jeszcze poza liturgię mszy św. Góralska orkiestra umilała czas muzyką, a ks. Kazimierz Dadej podejmował gości góralską strawą przy ognisku. Wiele radości wniósł swoją osobą abp Marek Jędraszewski, który chętnie witał się i rozmawiał z obecnymi pod Turbaczem ludźmi gór.
ks. Franciszek Wielgut SCJ
zdjęcia: D. Jamiński, A. Piatlitski, F. Wielgut
Więcej o tegorocznej uroczystości można znaleźć tutaj.