Pierwsze kroki skierowaliśmy do parafialnego kościoła w Zabawie, gdzie trwała adoracja Najświętszego Sakramentu. Radością napawa fakt, że miejsce, gdzie spoczywają relikwie błogosławionej, tętni modlitwą licznych pielgrzymów. Po modlitwie koronką do Bożego Miłosierdzia zwiedziliśmy całe Sanktuarium bł. Karoliny, by następnie udać się do domu rodzinnego państwa Kózków, w którym spędziła dzieciństwo i młodość tutejsza patronka. Tam mogliśmy się przenieść niejako w czasy jej życia, oglądając dom i mieszkanie zachowane niemalże w nienaruszonym stanie od chwili jej śmierci. Na koniec w skupieniu przeszliśmy szlakiem drogi męczeńskiej, prowadzącej do pobliskiego lasu, i miejsca męczeńskiej śmierci bł. Karoliny. Wierzymy, że nasza obecność w tych miejscach napełni nas duchem bł. Karoliny i jeszcze bardziej pogłębi umiłowanie życia w czystości serca.

ks. Franciszek Wielgut SCJ