Donośny krzyk Jezusa do Ojca jest agonią serca, krzykiem skrajnego przygnębienia; opuszczenie przez Ojca jest jakby piekłem, największą spośród kar, gdyż utracić Boga, to utracić wszystko! Jest krzykiem pragnienia: bardziej serca niż ciała, pragnieniem doprowadzenia do końca swej ofiary dla dokonania odkupienia, pragnieniem dusz, pragnieniem miłosnej odpowiedzi. Także dzisiaj Jezus ma pragnienie mojego nawrócenia. Co uczynię dla jego ugaszenia?
Jeszcze okrzyk: "Wykonało się!", jakby chciał powiedzieć: "Ofiarowałem wam wszystko, poświęciłem wszystko dla waszego zbawienia i dla waszej miłości. Źródła łaski są otwarte, Kościół jest ustanowiony. Cena wyzwolenia została zapłacona. Wszystko jest gotowe. Proszę o wasze serca. Rzućcie się w otwarte ramiona".
(Thesaurus precum)